Oj działo się u mnie ostatnio... Na śmietniku obok naszego mieszkania znalazłam krzesło - smutnego, zielonego patyczka ze Słupskiej Fabryki Mebli z 1979 roku. Gdy przytaszczyłam do domu mój mąż popatrzał wpierw na moje radosne oczy potem na krzesło i nawet nie prostestował. Wręcz mi pomógł i to dużo! Zdjął cały stary pokrowiec, wyrzucił stare gąbki i powyciągał nóżki.
Następnie gołe krzesło przekazał mnie. I co teraz? - myślę sobie. Z pomocą przyszła mi niezastąpiona Małgosia z FortFoxArt która pokrótce napisała mi co robić. Pokrzepiona jej słowami i energią byłam pewna, że sobie poradzę.W końcu doradza mi mistrz od renowacji:) Przez kilka dni szukałam idealnego materiału aż w święta tata wyciągnął belę czarnego skaju o ciekawej fakturze w wypukłe kropki. No dobrze - ale jak z tego uszyć pokrowiec?
Ostatecznie materiał został udrapowany na krześle z pomocą zszywacza tapicerskiego i czarnych pinezek. Materiał nigdzie nie został skalany igłą z nitką. Od dołu przytrzymują go zszywki a po bokach niczym w sztuce origami zagięłam tkaninę i przybiłam pinezki. Całość ze szlifowaniem nóg ich lakierowaniem, docinaniem gąbki i drapowaniem materiału zajęło mi kilka dni. Ale było WARTO!!!!!!!
Zapraszam na negatyfffka.blogspot.com/
Następnie gołe krzesło przekazał mnie. I co teraz? - myślę sobie. Z pomocą przyszła mi niezastąpiona Małgosia z FortFoxArt która pokrótce napisała mi co robić. Pokrzepiona jej słowami i energią byłam pewna, że sobie poradzę.W końcu doradza mi mistrz od renowacji:) Przez kilka dni szukałam idealnego materiału aż w święta tata wyciągnął belę czarnego skaju o ciekawej fakturze w wypukłe kropki. No dobrze - ale jak z tego uszyć pokrowiec?
Ostatecznie materiał został udrapowany na krześle z pomocą zszywacza tapicerskiego i czarnych pinezek. Materiał nigdzie nie został skalany igłą z nitką. Od dołu przytrzymują go zszywki a po bokach niczym w sztuce origami zagięłam tkaninę i przybiłam pinezki. Całość ze szlifowaniem nóg ich lakierowaniem, docinaniem gąbki i drapowaniem materiału zajęło mi kilka dni. Ale było WARTO!!!!!!!
Zapraszam na negatyfffka.blogspot.com/