Wczoraj synek upomniał się o naszą jesienną dopasowywanke, przypomnielismy sobie nazwy drzew i ich liscie.
Wczoraj także nie z tego nie z owego podszedł do układu słonecznego ( namalowałam mu) i mówi " policzmy słońce Merkury, Wenus, Ziemia, Mars, Jowisz, Saturn, nie wiem, nie wiem" podpowiedzialam mu dwie ostatnie planety. Po tym jeszcze trzy razy zaczął je od nowa wymieniać
Wczoraj także nie z tego nie z owego podszedł do układu słonecznego ( namalowałam mu) i mówi " policzmy słońce Merkury, Wenus, Ziemia, Mars, Jowisz, Saturn, nie wiem, nie wiem" podpowiedzialam mu dwie ostatnie planety. Po tym jeszcze trzy razy zaczął je od nowa wymieniać